Wypadki komunikacyjne – odszkodowania

• 
  05.05.2016

  Wypadek na chodniku

  Więcej...
  05.05.2016

  Wypadek na chodniku

  Opis zdarzenia: W dniu, 15 lutego 2013 r., w Płońsku, kierowca pojazdu osobowego, Damian L., poruszał się z prędkością blisko 100 km/h, czym naruszył zasady ruchu drogowego na terenie zabudowanym i tracąc kontrolę nad prowadzonym przez siebie pojazdem, wjechał na chodnik dla pieszych, uderzając w stojący na chodniku pojazd osobowy.
  
  W wyniku,czego nastąpiła bezwładna kolizja z zaparkowanym na chodniku pojazdem osobowym, który to w następstwie tego poprzez siłę uderzenia został wprawiony w bezwładny ruch, a w następstwie uderzył w stojących i niczego niespodziewających się, i rozmawiających ze sobą pieszych na chodniku.
  
  W wyniku tego uderzenia, poszkodowanym został Piotr U, który, jak się okazało po specjalistycznych badaniach diagnostycznych, w tym RTG, doznał wielu poważnych obrażeń ciała: wieloodłamowych złamań kości piszczelowej prawej; uszkodzenia dwóch więzadeł: krzyżowego przedniego i tylnego oraz pobocznego przyśrodkowego – (powodującego wielopłaszczyznową niestabilność lewego stawu); złamania przedniej części kłykcia bocznego kości piszczelowej lewej; oraz złamania żeber: VI, VII i IX po lewej stronie klatki piersiowej.
  
  Pan Piotr, został przetransportowany do Oddziału Ortopedycznego Szpitala Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Płońsku, gdzie był hospitalizowany przez pięć dni.
  
  Po wyjściu ze szpitala pan Jacek był zmuszony w ramach dalszego leczenia i rehabilitacji korzystać z usług niepublicznej służby zdrowia przeprowadzanej w prywatnym ośrodku medycznym od dwudziestego pierwszego lutego 2013 roku do dziesiątego maja 2013 roku.
  
  
  STAN ZDROWIA POWODA – PRZED ZDARZENIEM: w 2002 roku, Pan Piotr  doznał złamania kości lewej pięty, która została wyleczona operacyjnie. Natomiast stan zdrowia obecny przedstawia wiele do życzenia i pan Piotr odczuwa: dolegliwe bóle kończyny, wyraźnie widoczny utykający chód, brak stabilności w kolanie, i inne.
  
  Pan Piotr zdecydował się w we wrześniu 2013r powierzyć prowadzenie swojej sprawy dla Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym.
  
  W ramach tego ECPP niezwłocznie wyszło z pierwszymi roszczeniami w imieniu swojego Klienta do TU w wysokości:
  
  zadośćuczynienie :                        200,000.00 zł.
  koszty  leczenia:                             10,499.90 zł.
  
  odszkodowanie  i inne koszty, takie jak:
  wynagrodzenia pracowników, wynajem  auta:         16,506.75 zł.
  
  Razem: 227,006.65 zł.
  
  
  Towarzystwo Ubezpieczeniowe dosyć szybko zareagowało ale wypłaciło żenująco niską kwotę w stosunku do poniesionych przez pana Piotra obrażeń a mianowicie,18.500 zł tytułem zadośćuczynienia a pozostałe roszczenia TU uznało za niezasadne.
  
  Wypłacona przez TU suma na etapie przedsądowym stanowi 8,15 % wartości roszczenia.
  
  Widząc taką postawę TU, Mecenas prowadzący z ramienia Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym sprawę zadecydował w porozumieniu z Klientem, żeby nie tracić czasu na odwołania i nieskuteczne negocjacje z TU i skierował pozew do Sądu.
  
  W dniu 18.11.2013 do Sądu Okręgowego w Warszawie został skierowany pozew na sumę:
  o zadośćuczynienie:                         150,000.00 zł.
  kosztach leczenia:                            10,499.90 zł.
  
  Razem: 160,499.90 zł.
  
  W międzyczasie wpłynęła propozycja ugody z T.U.
  na kwotę:         
  z tytułu o zadośćuczynienie:                     31,200.00 zł.
  z tytułu zwrotu zastępstwa:                        1,200.00 zł.  
   
  Razem: 31,200.00 zł.
  
  
  Oczywiście została ona odrzucona gdyż Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanych jako profesjonalny pełnomocnik nie podpisze ugody tak niekorzystnej dla reprezentowanego przez siebie Klienta.
  
  Po niespełna dwuletnim postępowaniu sądowym w dniu: 2015-08-21 Sąd Okręgowy XXIV Wydział Cywilny w Warszawie,  zasądził od pozwanego TU, kwotę: 70,036.50 zł, wraz z ustawowymi odsetkami od 19 października 2013 roku do dnia zapłaty; oraz, jednoznacznie ustalił odpowiedzialność pozwanego TU – za skutki wypadku z dnia 15 lutego 2013 r.
  
  Żadna ze stron nie wniosła o apelację od zasądzonego wyroku, w związku z tym wyrok się uprawomocnił.
  
  Poszkodowany  Damian L. za pośrednictwem Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym uzyskał w postępowaniu sądowym:
  
  zadośćuczynienie         70,036.50 zł.
  odsetki ustawowe        15,024.27 zł.
  
  Razem: 85,060.77 zł.
  
  
  Warto tutaj przypomnieć że TU proponowało ugodę w wysokości 31.200 zł i niejeden inny pełnomocnik zapewne taką ugodę rekomendował by swojemu Klientowi.
  ECPP Sp. z o o nie!
  
  Tak więc dzięki Europejskiemu Centrum Pomocy Poszkodowanym  pan Piotr uzyskał:
  Łącznie w postępowaniu:
  przedsądowym:    18,500.00 zł.
  sądowym:               85,060.77 zł.
  
  Razem: 103,560.77 zł
  
  Różnica jest widoczna gołym okiem.
  
  
  Podsumowując:
  Osoba poszkodowana w wypadku a taką niewątpliwie był nasz Klient pan Piotr w starciu z TU nie ma praktycznie żadnych szans na uzyskanie godziwych świadczeń z tego tytułu.
  
  Jedynie profesjonalny pełnomocnik, gwarantujący prowadzenie sprawy na etapie sądowym i w razie potrzeby zaliczkujący koszty tego postępowania jest w stanie takie środki uzyskać.
  
  Jest to kolejna sprawa sądowa wygrana przez Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym dla swojego Klienta.
• 
  05.05.2016

  Niebiezpieczna droga do szkoły

  Więcej...
  05.05.2016

  Niebiezpieczna droga do szkoły

  Krótki opis zdarzenia:
  2012-12-13 w Parczewie, na ulicy przy terenie szkoły, uczennica, Klaudia T., wysiadała z pojazdu kierowanego przez Sylwestra S. Ze wględu na padający w tym dniu śnieg warunki widoczności były ograniczone.
  
  W tym samym czasie kierujący innym pojazdem Artur M. wyjeżdżał cofając pojazd tyłem, z terenu szkoły, i w trakcie tego manewru uderzył w drzwi pojazdu z którego, w tym nieszczęśliwym czasie wysiadała Klaudia T. w celu udania się na zajęcia w szkole.
  
  Tym samym, pojazd kierowany przez Artura M. przytrzasnął wystawioną prawą nogę Klaudii, pomiędzy progiem ramy pojazdu a zatrzaskującymi się siłą uderzenia pojazdu Artura M. drzwiami samochodu, którym jechała Klaudia T SS.
  
  W trakcie zdarzenia Klaudia doznała następujących obrażeń prawej nogi: złamanie prawej kostki przyśrodkowej oraz uszkodzenia nerwu strzałkowego w prawej stopie.
  
  Pobyt w szpitalu i leczenie ambulatoryjne odbywało się w SPZOZ i w SOR w Parczewie.
  
  Stan zdrowia Klaudii po zdarzeniu i już w trakcie procesu rehabilitacji: znaczące ograniczenie ruchu stawu skokowego w zakresie zgięcia podeszwowego i grzbietowego; obrzęki goleni, bóle okolic stawu, drętwienie (tzn., brak dopływu krwi). Do uprawiania sportu, dla Klaudii T. rekomenduje się zastosowanie opaski stabilizującej staw prawej stopy.
  
  Dla młodej dziewczyny uprawiającej sport jest to praktycznie koniec marzeń o karierze wyczynowej.
  
  W pierwszym etapie prowadziła sprawę Klaudii znana spółka z Legnicy, jednak ze względu na niezadowolenie z efektów prowadzonej sprawy i uzyskanych w toku jej świadczeń w wysokości 7266 zł pani Klaudia zdecydowała się powierzyć dalsze prowadzenie sprawy Mecenasom  Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym.
  
  W sprawie został sporzadzony pozew do Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim
  z roszczeniem z tytułu o zadośćuczynienie:   20,000.00 zł.
  z roszczeniem z tytułu o odszkodowanie:      2,344.00 zł.
  
  Razem =  22.344.00zł
  
  
  W ramach postępowania sądowego byli przesłuchiwani powołani na wniosek Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym świadkowie oraz biegli sądowi specjaliści: – ortopeda, traumatolog, który stwierdził 12% uszczerbku i psycholog. Przesłuchano też Klaudię.
  
  W dniu 2015-12-16 Sąd Rejonowy zasadził od ubezpieczyciela  na rzecz Klaudii reprezentowanej przez Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym  kwotę: 15,000.00 zł., z ustawowymi odsetkami od dnia 213-03-04 do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałej części; zarządził od ubezpieczyciela na rzecz KT kwotę: 1,066.00 zł z tytułu zwrotu części kosztów procesu, nakazał od ubezpieczyciela na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim kwotę 455.87 zł., z tytułu zwrotu części tymczasowo poniesionych kosztów sądowych przez Skarb Państwa RP oraz nakazał zwrócić Klaudii kwotę 729.25 zł., z tytułu niewykorzystanych zaliczek.
  
  Strony nie wniosły o Apelację tak wiec wyrok po 14 dniach uprawomocnił się.
  
  Krótkie podsumowanie:
  Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym uzyskało na etapie sądowym dla swojej Klientki prawie 100% z roszczenia sądowego.
  
  Zapewne gdyby od początku to ECPP byłoby pełnomocnikiem to sprawa już na etapie przedsądowym byłaby inaczej prowadzona i roszczenia na tym etapie  z całą pewnością byłyby inne. Ale cóż.
  
  Uratowaliśmy to co jeszcze się dało i na dobrze poprowadzonym etapie sądowym zdołalismy zniwelować błedy popełnione przez poprzedniego pełnomocnika na etapie przedsądowym.
  
  Roszczenia zgłoszone przez ECPP do Sądu:                 22,344.00 zł.
  Roszczenia uzyskane przez ECPP wyrokiem Sądu:     20,928.88 zł.
  
  Myślę, że dalszy komentarz jest zbędny.
• 
  05.05.2016

  Konsekwencje przechodzenia w miejcu nieoznakowanym

  Więcej...
  05.05.2016

  Konsekwencje przechodzenia w miejcu nieoznakowanym

  Krótki przebieg zdarzenia: 2009-11-18; Emilia W. (71 lat), dalej EW, przechodząc przez jezdnię w miejscu nieoznakowanym  została potrącona przez samochód kierowany przez Łukasza K .  Sąd Rejonowy w Jarosławiu uznał winę kierowcy jako sprawcy wypadku ale też uznał ,że pani Emilia  przyczyniła się do wypadku, przechodząc w miejscu nieoznakowanym.
  
  Pani Emilia na skutek wypadku doznała następujących obrażeń ciała: stłuczenie głowy, wstrząśnienie mózgu, rany w okolicy skroniowej lewej, rany podudzia lewego, rany prawego uda, oraz podgłowowego złamania kości strzałkowej prawej i kłykcia kości piszczelowej prawej. Obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na czas dłuższy niż siedem dni.
  
  Na etapie przedsądowym Pani Emilia samodzielnie  zgłosiła zdarzenie do TUW z roszczeniem z tytułu doznanego uszczerbku, otrzymując świadczenia z tytułu odszkodowania kwotę 16,000.00 zł., jednocześnie stwierdzając iż Pani Emilia swoim postępowaniem przyczyniła się w 20% do zaistniałych obrażeń co obniżyło kwotę odszkodowania do 12,800.00 zł.
  
  TUW uznało, że ta suma jest wystarczająca i odmówiło pani Emilii dalszych wypłata na etapie przedsądowym.
  
  Pani Emilia za pośrednictwem przedstawiciela ECPP zgłosiła się o pomoc w uzyskaniu dalszych świadczeń, gdyż sumę uzyskaną od TU uznała za zbyt małą a sama nie miała już żadnych szans na uzyskanie dobrowolnej wypłaty od TU.
  
  Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym podzieliło zdanie Pani Emilii i skierowało pozew do Sądu.
  
  Krótki opis:
  W dniu 2013-11-30 Mecenas na wniosek ECPP złożył pozew do Sądu Rejonowego na podstawie art. 445 §1k.c. –
  o kwotę na rzecz EW, z tytułu o zadośćuczynienia;                      30,000.00 zł
  
  wraz z odsetkami ustawowymi od dnia zdarzenia;
  wraz z odsetkami ustawowymi, począwszy od dnia następnego
  z tytułu zwrotu kosztów opieki                                                         8,273.00 zł
  
  wraz z odsetkami ustawowymi począwszy od dnia następnego
  
  Razem: 38,273.00 zł
  
  
  Odbyły się dwie rozprawy w terminach 08.05.2015 i 26.11.2015 po czym w dniu 09.12.2015 zapadł wyrok Sądu Rejonowego w którym na rzecz pani Emilii zasądził:
  z art. 445 §1k.c. z odsetkami – od 2010-12-20 do dnia zapłaty – kwotę:        20,000.00 zł
  z art. 444 §1k.c. z odsetkami – od 2013-03-27 do dnia zapłaty – kwotę:        3,682.14 zł
  z tyt., zwroty części kosztów sądowych – kwotę:                                                246.05 zł
  z tyt., zwroty części kosztów zastępstwa procesowego – kwotę:                      918.46 zł
  
  Razem: 24,846.65 zł
  
  Towarzystwo wniosło Apelacje od wyroku, która została w całości odrzucona.
  
  
  Krótkie Podsumowanie:
  Roszczenia Powódki EW:      16,000.00 zł
  Wyplata Pozwanego TUW:   12,500.00 zł
  
  Pani Emilia uzyskała samodzielnie 16.000 zł pomniejszone o  20% przyczynienia = 12.500 zł
  
  Za pośrednictwem Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym, które prowadziło w imieniu pani Emilii postępowanie sądowe:
  Pozew:  38.273,00 zł
  Wyrok : 24.846,65 zł
  
  Jak widać z powyższego przykładu etap sądowy jest niezbędny w tego typu zdarzeniach.
  
  Sam poszkodowany nie jest w stanie uzyskać należnych mu świadczeń i z racji kosztów postępowania sądowego , które w tym przypadku w pełni zaliczkowało Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym , jak też z racji braku wiedzy i doświadczenia w prowadzeniu sprawy.
  
  Na szczęście jest Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym ,które zawsze uzyskuje godne i najwyższe z możliwych świadczenia dla swoich Klientów.
• 
  05.05.2016

  Wypadek motocyklisty

  Więcej...
  05.05.2016

  Wypadek motocyklisty

  Opis zdarzenia: w dniu, 14 lipca 2013 r., w Hrubieszowie, kolizja samochodu osobowego marki Skoda Fabia, z motocyklistą, Piotrem M., który doznał obrażeń ciała i stracił przytomność, następnie z miejsca zdarzenia karetką został przewieziony do Szpitala w którym przebywał  21 dni.
  
  Sprawa za pośrednictwem przedstawiciela Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym , który podpisał z panem Piotrem stosowne dokumenty oraz był jego doradcą z Naszego ramienia w sierpniu 2013 r trafiła do ECPP.
  
  Poniżej , krótki scenariusz prowadzenia sprawy przez Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym na etapie przedsądowym i sądowym.
  
  
  2013-08-19: Podpisanie dokumentów z panem Piotrem przez przedstawiciela ECPP,
  
  2013-10-01: zawiadomienie o wypadku oraz zgłoszenie roszczenia do TU w wysokości:
  z tytułu o zadośćuczynienie za obrażenia cielesne,              50,000.00 zł.
  o zwrot wartości zniszczonych rzeczy,                                    1,050.00 zł.
  
  2013-11-22:  w zwiazku z leczeniem pana Piotra i roszczenie zostało zwiększone o zwrot udokumentowanych kosztów leczenia:
  leczenia,                                                               240.00 zł.
  dojazdów do placówek medycznych,              506.86 zł.
  
  Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym zgłosiło roszczenia na sumę 51.796.85 zł
  
  Na etapie przedsądowym Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym uzyskało dla pana Piotra w dniu 2014-10-23: świadczenia:
  z tytułu o zadośćuczynienia,                             15,000.00 zł.
  zwrot wartości zniszczonych rzeczy,                200.00 zł.
  z tytułu kosztów leczenia i dojazdów,              650.00 zł.
  
  Razem: roszczenia uzyskane: 15 , 850.00 zł.
  
  
  Tak więc na etapie przedsądowym Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym uzyskało 32% z wysokości roszczenia.
  
  Następnie na wniosek ECPP pan Piotr zdecydował się na postępowanie sądowe i poprosił o zaliczkowanie kosztów jego prowadzenia przez ECPP , gdyż sam nie posiadał środków.
  
  Postępowanie sądowe miało miejsce w Sądzie Rejonowym w Hrubieszowie
  
  2013-12-02: skierowano pozew do Sądu w Hrubieszowie przeciwko PZU   składający się z poniższych składników:
  z tytułu zadośćuczynienia:                                                          35,000.00 zł.
  odszkodowanie za zniszczone rzeczy:                                      850.00 zł.
  o zwrot kosztów leczenia:                                                           240.00 zł.
  o zwrot kosztów dojazdów do placówek medycznych:          506.85 zł.
  o zwrot kosztów za opiekę                                                         2,280.00 zł.
                                           
  Razem:    38,876.85 zł.
  
  
  Powołani przez Sąd na wniosek Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym biegli sądowi  ; ortopeda i neurolog przyznali w sumie 11% uszczerbku na zdrowiu,
  W trakcie postępowania sądowego odbyły się 3 rozprawy w poniższych terminach:
  
  2014-05-12
  2014-12-18
  2015-06-30
  
  W dniu 2015-07-14 wyrokiem Sądu Rejonowego w Hrubieszowie I Wydział Cywilny Mecenas reprezentujący Klienta z ramienia Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym  uzyskał dla Naszego Klienta Piotra M świadczenie w wysokości:18,561.88 zł.
  
  Powyższe świadczenie obejmowało:  
  15,000.00 zł. zadośćuczynienie,
  476.33 zł. odsetki,
  2,520.00 zł. odszkodowanie,
  565.15 zł. zwrot kosztów procesu.
  
  Jak widać wysokość zasądzonych świadczeń to około 50% wartości pozwu pozwu.
  
  
  Podsumowując:
  Pan Piotr z ramienia prowadzonej przez Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym sprawy uzyskał w sumie na 34,411,88 zł.
  
  Jak widać z opisanego powyżej przypadku gwarancję uzyskania należnych świadczeń daje pełne postępowanie likwidacyjne czyli prowadzenie sprawy przez profesjonalnego pełnomocnika jakim jest Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym na etapie przedsądowym i sądowym.
• 
  05.05.2016

  Ucieczka z miejsca wypadku

  Więcej...
  05.05.2016

  Ucieczka z miejsca wypadku

  W  lutym, 1999 roku, po zmroku, około godziny dwudziestej wieczorem, od strony Sieniawy, na ulicy 1000-lecia – vis-a-vis Cmentarza Komunalnego w Przeworsku, pojazd osobowy prowadzony przez – nieustalonej tożsamości kierowcę, dalej w naszym opisie  XX,  który nie zachował należytej ostrożności i fatalnie potrącił mężczyznę – na prawidłowo oznakowanym, o szerokości czterech metrów, przejściu dla pieszych, na oświetlonych latarniami ulicznymi pasach przejścia typu: zebra, znajdujących się w obszarze zabudowanym, o dopuszczalnie maksymalnej prędkości jazdy 60 km/h, przechodzącego po jezdni o mokrej asfaltowej nawierzchni, w temperaturze powietrza około 3 °C, – Tadeusza J. będącego pod wpływem alkoholu , który, w skutek doznanych obrażeń ciała,) zmarł po przewiezieniu do szpitala, następnego dnia. Nieznany sprawca który zbiegł z miejsca zdarzenia, został zidentyfikowany, jako Tomasz C.  i zatrzymany następnego dnia przez miejscową policję.
  
  Zdarzenie nie obyło się bez świadków, Tomasza M., który – z tego co zapamiętał – złożył następujące zeznanie: „znajdował się, z kolegami” w okolicy powyżej opisanego przejścia dla pieszych. Usłyszał „głuchy odgłos” i kierując wzrok w kierunku owego odgłosu, z odległości około czterdziestu metrów, zobaczył „odjeżdżający, o białym lub kremowym kolorze, samochód osobowy , a na pasach przejścia dla pieszych typu: zebra, zobaczył leżącego „raczej na środku jezdni” mężczyznę, którego głowa była poza pasami.
  
  Wcześniej Tomasz M.  widział poszkodowanego mężczyznę, pomiędzy bramą Cmentarza Komunalnego w Przeworsku, a przejściem dla pieszych przez jezdnię, który poruszał się „chwiejnym krokiem” w kierunku opisanego przejścia dla pieszych. Świadek , nie zauważył chwili fatalnego zdarzenia i miejsca wejścia TJ na jezdnię ruchu drogowego, ale zeznał, że widział samochód osobowy około godziny osiemnastej czterdzieści pięć, z odległości około osiemdziesięciu metrów – zaparkowany przy barze, do którego wsiadało trzech młodych mężczyzn.Świadek następnie  dodał, że dany samochód osobowy „przyśpieszając, jechał dokładnie środkiem swojego pasa ruchu.
  
  Na etapie przedsądowym , który był prowadzony przez Kancelarie z Lublina  , PZU  przyznało córce  zmarłego Alicji J w sierpniu 2008  2011-08-08: kwotę: 38,970.60 zł. i co jest obowiązującym zwyczajem wśród TU odmówiło wypłaty dalszych świadczeń , uznając , że powyższe środki za śmierć ojca są wystarczające. Sprawa trafiła do Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym, którego prawnicy mieli całkiem odmienne zdanie na ten temat i wystąpili z pozwem do Sądu
  
  Warto nadmienić, ze Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym zaliczkowało ze swoich środków  całkowity koszt  prowadzenia sprawy sądowej , która odbywała się w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
• 
  13.03.2015

  Koszta leczenia i przewlekłość spraw sądowych

  Koszta leczenia i przewlekłość spraw sądowych

  Więcej...
  13.03.2015

  Koszta leczenia i przewlekłość spraw sądowych

  W dniu 19.04.2008 r. Andrzej L. jechał swoim Oplem Astra z Zabłocia do Białej Podlaskiej.  Obok niego, na przednim siedzeniu w samochodzie siedział jego ojciec Stanisław L. ,a z tyłu brat kierowcy, Paweł L.  Była godzina 14, padał deszcz i było ślisko. Przejeżdżając przez Woroniec, prowadzący samochodem zwolnił do 50 km/h, niestety  na łuku zajechał mu drogę nadjeżdżający z na przeciwka  transportowy bus. Andrzej L. odbił swoim Oplem najpierw w prawo, a później próbował skierować samochód z pobocza z powrotem na jezdnie. W ułamku sekundy przejechał swoim Oplem  jednak na drugą stronę jezdni, wpadł do rowu aż w końcu samochód uderzył w drzewo.  Kierowca busa pojechał dalej. Na szczęście nikt nie zginął.

  
  Dwaj bracia nie odnieśli obrażeń ciała, natomiast ich ojciec siedzący obok kierowcy doznał zwichnięcia kręgosłupa, głębokiego niedowładu czterokończynowego oraz rany tłuczonej okolicy ciemieniowej powodujących ciężki uszczerbek na zdrowiu.  Przebieg wypadków potwierdził świadek, a policja wobec braku innych dowodów i opierając się na opinii powołanych biegłych 19.04. 2008 r. umorzyła śledztwo.
  
  Oczywiście nie zakończyło to całej sprawy. Z powodu doznanego niedowładu Stanisław  L. nie mógł dalej prowadzić swojego gospodarstwa rolnego. Renta, jaką otrzymał w kwocie 620 zł z KRUS-u nie pozwała nawet na wykup niezbędnych leków i dojazdy do szpitala. Jego żona z powodu złego stanu zdrowia nie mogła przejąć jego obowiązków, a  córka B. musiała zwolnić się z pracy, bo nie było, komu zająć się jej synem. Wcześniej pomagał poszkodowany w wypadku Stanisław L.
  
  W marcu 2009 r. w imieniu poszkodowanego Stanisława L. Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym (ECPP) wystąpiło do towarzystwa ubezpieczeniowego (TU) z roszeniem z tytułu zadośćuczynienia za szkodę w wysokości 50 000 zł, renty z tytułu zmniejszenia widoków na przeszłość w wysokości 700 zł oraz zwrotu kosztów leczenia. TU żądania tego nie uznało wnosząc, że kierujący pojazdem Andrzej L. nie dostosował prędkości do panujących warunków w wyniku czego, obrażenia poniósł jego ojciec, Stanisław L. będący jednocześnie ubezpieczającym i właścicielem pojazdu. W postępowaniu wyjaśniającym nie wykazano jednak sprawstwa kierowcy, gdyż śledztwo umorzono, dlatego TU uznało, że brak jest podstaw do wypłaty odszkodowania. Oczywiście ECPP odwołało się od tej decyzji.  TU mimo tego dalej podtrzymywało swoje stanowisko.
  
  Po ponownym przeanalizowaniu sprawy zdecydowano się zwrócić z żądaniem do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). TU opóźniało się z przesłaniem akt, dlatego ECPP 02.02.2011 r. wysłało skargę do Biura Rzecznika Praw Ubezpieczonych. Powołana komisja lekarska orzekła uszczerbek na zdrowiu Stanisław L. na poziomie 100%.  Kolejne miesiące przyniosły postęp w sprawie, bowiem Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny 9.05.2011 r. zgodził się wypłacić poszkodowanemu Stanisławowi L. zaliczkę na poczet przyszłych świadczeń w wysokości 50 000 zł.
  
  Państwo L. musieli w międzyczasie oprócz wysokich kosztów leczenia, rehabilitacji, ponieść koszty przeróbek budowlanych mieszkania do możliwości poruszania się na wózku inwalidzkim sparaliżowanego Stanisława  L.  19.12. 2011 r. ECPP złożyło pozew do sądu w Lublinie domagając się dla poszkodowanego 300 000 zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę pomniejszoną o wypłaconą zaliczkę, odsetki ustawowe, renty tytułem zwiększonych potrzeb w wysokości 3 000 zł, a wreszcie łącznej kwoty prawie 200 000 zł skapitalizowanej renty na zwiększone potrzebny, renty wyrównawczej i poniesionych kosztów.
  
  W takiej sytuacji 28.12. 2011 r. UFG biorąc pod uwagę obrażenia ciała, cierpienia fizyczne i psychiczne, a także obniżenie prognozy na przyszłość życia poszkodowanego Stanisława L. zgodził się wypłacić 150 000 zł, jako zadośćuczynienie, zwrotu kosztów leczenia w wysokości 4552 zł i innych kosztów na kwotę 1220 zł pomniejszając je o wypłacona zaliczkę. Po interwencjach ECPP Fundusz 04.04. 2012 r. zgodził się przyznać świadczenie w łącznej kwocie 201 898 zł. Nie był to jednak koniec batalii prawnej ECPP w imieniu poszkodowanego Stanisława L.  
  
  Miesiąc później 4.05.2012 Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przyznał z odpowiedzialności cywilnej sprawcy 40 516 zł tytułem opieki osób trzecich. Taka odpowiedź spowodowała, że ECPP w imieniu swego klienta złożyła 5.02.2013 r. kolejny pozew do sądu w Lublinie na łączną kwotę odszkodowania ponad 460 000 zł. Sprawa nadal jest w toku.
  
  Opisany przypadek pokazuje, z jakimi trudnościami w uzyskaniu odszkodowania muszą radzić sobie osoby, które uległy wypadkom lub ich rodziny. W gąszczu przepisów prawnych, bez pomocy doświadczonych w sprawach odszkodowawczych prawników byłoby nie możliwe znaczące zwiększenie świadczenia wypłaconego przez towarzystwo ubezpieczeniowe lub przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, jak w opisanym przypadku Stanisława L.  Często osoby poszkodowane wypadkach i ich rodziny narażone są na pogorszenie warunków życia, spowodowane albo utratą pracy lub koniecznością ponoszenia dużych wydatków na leczenie i rehabilitację. Skomplikowane przepisy, wysokie koszty postępowanie sądowego,  długi okres trwania  spraw sądowych powodują, że takie osoby poza brakiem odpowiedniej wiedzy, najczęściej nie mają możliwości i środków na wytoczenie własnego postępowania sądowego. Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym, działając na rynku odszkodowań od wielu lat, często spotyka się właśnie z takim sytuacjami, dlatego jest w stanie ponieść tego typu koszty występując wobec ubezpieczycieli o prawa swoich klientów. Nie tylko pokrycie tych kosztów jest ważne, ale również profesjonalizm i skuteczność ECPP oraz wysokość uzyskanego odszykowania dla naszych klientów.
• 
  02.12.2014

  800% większe odszkodowanie!

   800% większe odszkodowanie!

  Więcej...
  02.12.2014

  800% większe odszkodowanie!

  W dniu 1.10.2006 r., w Ząbkach k/Warszawy pan H. wraz z dziećmi i gośćmi obchodził urodziny swojej żony. Wszyscy byli radośni. Po przyjęciu pan H. poszedł do sąsiada. Wracając do domu został potrącony przez pędzący z dużą prędkością samochód Toyota Land Cruiser. Kierowca nie zważał na ograniczenie prędkości do 30 km/h,  jechał ponad 80 km/h.

  
  Pan H. w ciągu sekundy stał się kaleką na oczach swojej żony i 3-letniego syna. Doznał wielu obrażeń m.in.: stłuczenia pnia mózgu, odbicia płuc, wielu złamań, a przede wszystkim amputowano mu nogę. Jego życie i życie rodziny uległo całkowitej zmianie. Pan H. stracił pracę, a jego żona od dawna nie pracowała, zajmowała się bowiem wychowaniem dwójki dzieci. Pozostali beż środków do życia.  
  
  Po udzieleniu pierwszej pomocy i po pobycie w szpitalu pan H. zawarł w dn. 27.10.2006 r. umowę z ECPP w celu reprezentowania go w sprawie o odszkodowanie przed towarzystwem ubezpieczeniowym X (TU), które od razu wypłaciło tytułem bezspornej kwoty zadośćuczynienia 15000 zł.
  
  W dalszym postępowaniu przedsądowym ECPP wystąpiło w dn.24.11.2006 r. do TU z roszczeniem w kwocie 200 000. zł. W czerwcu 2007 r. towarzystwo  z tytułu ubezpieczenia MOTOR OC przyznało poszkodowanemu panu H. kwotę 25 000 zł, pomniejszając wcześniej całe świadczenie o 50% z tytułu przyczynienia się poszkodowanego do wypadku (stwierdzono u niego obecność alkoholu we krwi).  Oczywiście ECPP nie mogło zgodzić się z takim obrotem sprawy.
  
  Po kolejnych interwencjach i negocjacjach TU przyznało panu H. zadośćuczynienie w kwocie 69 000 zł. Dodatkowo wystąpiono do TU o odstąpienie od obciążania poszkodowanego przyczynieniem się do wypadku w wysokości 50 % godząc się na jego ustalenie na 20%, argumentując, że w miejscu wypadku nie było chodnika a wąskie pobocze przylegało do ogrodzenia posesji, utrudniając tym samym ruch pieszych. Sprawca zdarzenia nie zachował szczególnej ostrożności, nie zwolnił do 30 km/h. ECPP także zwróciło się z wnioskiem o przyznanie panu H. renty wyrównawczej, zwrot kosztów opieki. W sumie do dnia 8.06.2008 r. w postępowaniu przedsądowym ECPP uzyskało od TU dla pana H. wypłatę kwoty 123 448 zł.
  
  Nie zakończyło to jednak całej sprawy. Uzyskana pieniądze nie były współmierna do utraty zdrowia, znacznego pogorszenia się warunków życia oraz cierpienia jakie spotkało poszkodowanego H. i jego rodzinę, dlatego ECPP w styczniu 2009 wystąpiło z roszeniem sądowym na kwotę 586 307 zł. Dopiero po prawie 5 latach, w 2014 r. udało się zawrzeć ugodę z TU na kwotę 820 000 zł, a łącznie z innymi kosztami wyniosła ona 943 448 zł. Dzięki doświadczonym prawnikom i negocjatorom ECPP udało się, w sumie po 8 latach, osiągnąć zwiększenie kwoty odszkodowania prawie 8-krotnie w stosunku do odszkodowania na etapie przesądowym.
  
  Przypadek pana H. pokazuję, jak nieodzowna jest profesjonalna reprezentacja osób poszkodowanych w wypadkach wobec towarzystw ubezpieczeniowych czy sądów. Bez naszej pomocy rodzina państwa H. sama na pewno nie uzyskałby takiego odszkodowania.
• 
  18.11.2014

  Sprawy odszkodowawcze lepiej powierzać ekspertom

  Więcej...
  18.11.2014

  Sprawy odszkodowawcze lepiej powierzać ekspertom

  8 marca 2008 r. w godzinach wieczornych Szymon K. zabrał na przejażdżkę samochodową swoim BMW czwórkę znajomych. Jechali szybko z Łęcznej do Lubartowa. Niespodziewanie, na zakręcie kierujący autem Szymon K. zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z nadjeżdżającym samochodem ciężarowym Volkswagen Touran.
  
  Wypadek okazał się tragiczny w skutkach dla kierowcy BMW Szymona K. oraz Pawła R., który siedział na tylnym siedzeniu. Wszyscy pozostali uczestnicy wypadku odnieśli obrażenia niezagrażające życiu. Akcja ratownicza w przypadku Pawła R. nie powiodła się. Zdaniem powołanych biegłych, pośród wielu obrażeń ciała, główną przyczyną jego śmierci było rozerwanie aorty.
  
  Krystyna i Marian R, rodzice zabitego w wypadku Pawła R. bardzo przeżyli śmierć syna. Oboje rodzice doświadczyli ogromnej straty i cierpienia po jego śmierci. W wyniku stresu pojawiły się u nich problemy psychiczne. Ich drugi syn Emil, R., który przeżył wypadek poza obrażeniami ciał (ogólnego potłuczenia, wstrząsu mózgu, złamania żuchwy, złamania kości łokciowej i oraz biodra) również doznał problemów psychicznych związanych ze śmiercią brata.
  
  Towarzystwem ubezpieczeń X przyznaało kwoty tytułem zwrotu kosztów pogrzebu, a także po 5000 zł dla Krystyny i Marian R., poszkodowanych z tytułu pogorszenia się ich sytuacji życiowej po śmierci syna. Przyznane kwoty pomniejszono o 40 % w związku z przyjętym przyczynieniem się Pawła R. do powstania szkody. Ostatecznie wypłacono po 15 000 zł dla Krystyny i Mariana R. Emilowi R. wypłacono odszkodowanie w wysokości 7800 zł.
  
  W takiej sytuacji, 30.03.2008 r. państwo R. zwrócili się o pomoc prawną do ECPP w sprawie reprezentowania ich przed sądem. ECPP wystąpiło do ubezpieczyciela z żądaniem wypłaty kwoty 30 000 zł – w imieniu Emila R., oraz po 100 000 zł w imieniu rodziców Pawła R.
  
  Sprawy sądowe, z przyczyn niezależnych od ECPP, przeciągały się i państwo R. zawarli w dn. 17.05. 2011 umowę z Kancelarią Y . W wyniku ugody, towarzystwo ubezpieczeniowe X przyznało odszkodowanie z tyłu pogorszenia sie sytuacji życiowej oraz kosztów pogrzebu łącznej wysokości 40 045 zł. Kwota dopłaty dla Krystyny i Marian R. wyniosła 16018 zł., a dla Emila R. – 11 400 zł.
  
  Niezadowoleni do końca z zawartych, dzięki Kancelarii Y warunków ugody, państwo R. ponownie zawarli 19.07.2012 r. umowę z ECPP w sprawie odchodzenia roszczeń od towarzystwa ubezpieczeniowego. ECPP złożyło pozew do sądu domagając się zasądzenia od towarzystwa ubezpieczeń X łącznej kwoty 200 000 zł dla Krystyny i Mariana R. oraz dla Emila R. kwoty 70 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz łącznej kwoty 130 000 zł odszkodowania tytułem znacznego pogorszenia warunków życia.
  
  Ostatecznie w dniu 17.04. 2014 r. Sąd Okręgowy w Lublinie wydał wyrok, w którym przyznał odszkodowanie wraz z zadośćuczynieniem Krystynie R., jej mężowi Marianowi R. po 80 000 zł i poszkodowanemu w wypadku Emilowi R. kwoty 70 000 zł, wraz z zaległymi odsetkami od wymienionych kwot oraz jako uzupełnienie kosztów pogrzebu na kwotę 4018 zł.
  
  Reasumując, na etapie przesądowym udało się uzyskać kwotę 40 045 zł dla wszystkich poszkodowanych, a dzięki działaniom prawników ECPP uzyskał w wyroku sądu kwotę wyższą o ponad 200 000 zł bez uwzględnienia odsetek. To najlepiej uwidacznia, jak ważna jest profesjonalna pomoc prawna przed sądem, szczególnie przypadkach odszkodowań dotyczących utraty życia. Tak zrobili państwo R. i uzyskane odszkodowanie, chociaż w części, pozwoliło im na odbudowanie swojego życia po stracie syna.